poniedziałek, 25 lutego 2013

Malarstwo Williama Blake’a



William Blake był angielskim malarzem, poetą, rytownikiem żyjącym w XVIII wieku. Dziś przez wielu uznawany jest za jednego z najważniejszych twórców romantyzmu. Jednak za życia Blake nie miał tyle szczęścia w uznaniu swoich zasług.

William Blake był synem angielskiego kupca. Już od najmłodszych lat gdy zauważono jego talent wysłano do szkoły rysunku, a później rytownictwa. Niestety jego twórczość nie znalazła za jego życia odbiorców. Tylko sporadycznie znajdywał osoby doceniające i wspierające jego pracę. Na co dzień żył w biedzie utrzymując się głównie z rytownictwa.

Blake był osobą bardzo religijną co znajduje odzwierciedlenie w jego pracach. Inspiracją dla niego były wizje, których doświadczał. Utrzymywał, że często nawiedzały go duchy, które później malował (jak obraz Duch pchły). Jedno z głównych inspiracji był nawiedzający go duch zmarłego z powodu ciężkiej choroby brata Williama Roberta. Jego obrazy są mroczne, często przedstawiające dziwne zniekształcone stworzenia. Tworzył także obrazy inspirowane mitologią oraz Biblią. Dzięki inspiracją jaką były jego własne wizje obrazy Blake’a są bardzo charakterystyczne i niezwykle ciekawe. Warto zapoznać się z twórczością tego niezwykłego artysty.

Nebuchadnezzar
 
Duch pchły
 Starożytne dni
Newton


czwartek, 14 lutego 2013

Wściekłość reż. Takeshi Kitano



Kitano w swoim filmie o yakuzie serwuje bezkompromisowy teatr przemocy i makabry pokazując rozgrywki japońskiej mafii o władzę i pieniądze.

Yakuza nie jest przedstawiona jako jedna organizacja. Dzieli się na różne rodziny, które łączą się w przymierzach lub spiskują przeciwko sobie. Na czele wszystkich rodzin stoi jedna osoba, ale ona również może stać się inspiratorem lub ofiarą intryg niższych szczebli magii. Główny bohater Otomo jest żołnierzem w jednej z mafijnych rodzin. Wypełniając rozkaz swojego przełożonego rozpoczyna brutalną rozgrywkę o powiększenie wpływów swojej frakcji.

Kitano we Wściekłości serwuje nam krwawe mafijne szachy. Tu wbrew tytułowi nikt nie podchodzi emocjonalnie. Każdy ruch jest przemyślany, a członkowie yakuzy przypominają właśnie pionki na szachownicy. Nikt nie wdaje się w otwartą walkę. Zamiast tego uskuteczniana jest gra pozorów i intryg. Członkowie mafii nie okazują niemal emocji, a krwawą jatkę, której są uczestnikami traktują jako po prostu swoją pracę. 

Wściekłość to film bardzo surowy. Niemal pozbawiony muzyki, szybkiego montażu czy widowiskowych scen. Główny bohater wygląda jakby się niczym nie przejmował. To, że przed chwilą zmasakrowano jego podwładnego to nic szczególnego, po prostu pionek wypadł z gry. Film za to jest bardzo brutalny. Scena u dentysty czy też sceny egzekucji kolejnych mafiosów robią wrażenie. 

Yakuza nie ma honoru i żadnego kodeksu. Gangster zabije każdego bez wahania jeżeli mu się to opłaci, bez względu na to czy jeszcze przed chwilą nie określał go jako brata i nie zapewniał o przyjaźni. 

Wściekłość obrazuje bezwzględny świat japońskiej mafii bez wszelkich ozdobników. Powolna narracja potęguje atmosferę i wrażenie oglądania gry strategicznej. Pozostaje surowy obraz surowego świata. Wściekłość jest świetnie zrealizowanym i zagranym filmem. Szczególnie godna uwagi jest postać grana przez Kitano. Pozbawiony emocji brutalny gangster wypełnia swoja pracę traktując ją jako zwykłą codzienność. Niewątpliwie Wściekłość jest jednym z najciekawszych filmów o mafii ostatnich lat.

wtorek, 5 lutego 2013

Pseudo sztuka – diamentowa czaszka Hirsta



Sztuka może nieść ze sobą wartości wizualne, kulturowe czy poznawcze. Niestety często we współczesnej sztuce chodzi o sztukę dla sztuki, szokowanie i totalną pustkę intelektualną. Za taką pseudo sztukę uważam słynną Diamentową Czaszkę Hirsta.

Damien Hirst to jeden z bardziej znanych współczesnych artystów i podejrzewam, że o Diamentowej Czaszce słyszeli nawet ci co sztuką raczej się nie interesują. Platynowy odlew czaszki Hirst pokrył ponad ośmioma tysiącami diamentów, a koszt produkcji tego dziełka wyniósł ponad 20 milionów dolarów. 

Dzieło Hirsta to tandetny koszmarek przypominający raczej kiczowate ozdoby amerykańskich raperów niż dzieło sztuki. O Hirście było głośno i chyba tylko o to mu chodziło, bo nie znajduje w tej czaszce nic co mogło by mi się spodobać. Już o samym poziomie dzieła może świadczyć fakt na czym komentatorzy się skupiali. Mówiono właściwie jedynie o tym ile wykonanie czaszki kosztowało i za ile zostanie sprzedana. Podniecano się ilością diamentów, które posłużyły do wykonania rzeźby. To tylko pokazuje pustkę tego dzieła, jeżeli zamiast o nim mówi się jedynie o jego wartości pieniężnej. Szkoda, że właśnie o takich potworkach jest najczęściej najgłośniej. 

poniedziałek, 4 lutego 2013

Autechre - elektoniczny eksperyment

Autechre to brytyjski duet tworzący niezwykle ciekawą muzykę elektroniczną. Duet tworzą Rob Brown i Sean Boot. Ich muzyka to minimalistyczne elektroniczne dźwięki w których słychać wpływy ambientu czy muzyki idm (czyli po prostu elektroniki eksperymentalnej).

Grupa posiada swój wyraźny styl. Muzyka jest przeważnie spokojna, powolna i często minimalistyczna. Debiutancki album  Incunabula nagrali w 1993 roku i tworzą do dziś. W marcu tego roku ma pojawić się najnowszy album pod tytułem Exai.

Stylistycznie albumy nie różnią się mocno od siebie co można uznać na największą wadę, albo zaletę. Autechre dosyć konsekwentnie tworzą elektronikę w swoim stylu. Każdy album stoi na podobnym wysokim poziomie i ciężko powiedzieć, który może być najlepszy czy najgorszy. Każdy z nich jest wart przesłuchania. 

Autechre to na polu muzyki elektronicznej bardzo ciekawa formacja z którą na pewno warto się zapoznać. Jeżeli tego typu muzyka wam odpowiada to na pewno również Autechre się spodoba.


niedziela, 3 lutego 2013

Raj: miłość reż. Ulrich Seidl



Ludzie się starzeją. To niepodważalny fakt i nie da się tego zmienić, zatrzymać (chyba, że nagłą śmiercią, ale raczej nie o to chodzi) czy odwrócić. Część osób godzi się z tym faktem przechodząc nad swoim starzeniem się do porządku dziennego. Część nie.

Teresa główna bohaterka filmu jest Austriaczką, która wyjeżdża na wakacje do Kenii. Zamiast jednak zwiedzać i podziwiać krajobrazy kraju ta woli podziwiać tubylców. Główna bohaterka nie może pogodzić się z tym, że jest coraz starsza, grubsza, a jej cycki niedługo dosięgną podłogi. Nie ma męża, nie ma partnera, a jej córka ma ją w dupie. Dlatego wakacje w Kenii mają być dla niej odtrutką. Dlatego tak łatwo daje się oszukiwać i zaczyna wierzyć naiwnie w zapewnienia o miłość i w zapewnienia, że jej wiek nie znaczenia. Dopiero kiedy zaczyna się powolne wyłudzanie pieniędzy Teresa zaczyna zdawać sobie sprawę z iluzji jaką sama się karmiła co ją jeszcze bardziej dołuje.

Film o samotności, starczeniu się i iluzji oszukiwaniu się. Teresa i inne kobiety ukazane w filmie zdają sobie sprawę, że najlepsze lata mają już za sobą. To je tylko dołuje i jedyne pocieszenie znajdują w afrykańskiej prostytucji. Jednak nie starzenie się stanowi największy problem, a samotność. Teresa nie idzie do łóżka z pierwszy lepszym zaraz po przyjeździe do kurortu. Żeby się zdecydowała na taki krok słyszy od Mungi będącego jej kochankiem, że ją kocha i liczy się tylko ona. Oszukuje się i wmawia sobie, że tak jest naprawdę. Gdyby obok niej w Austrii żyła z nią kochająca rodzina na pewno Teresa nie byłaby tak nieszczęśliwa, a ewentualne wakacje w Kenii ograniczyły by się do opalania.

Reżyser filmu Ulrich Seidl pokazuje smutny obraz zarówno współczesnej Europy jak i Afryki. Ukazuje Europejki kupujące „miłość” i Kenijczyków, którzy z prostytucji uczynili swoje główne zajęcie. Raj: Miłość to bardzo inteligentne kino pokazujące problemy współczesnego świata. Warto zobaczyć jak wygląda miłość w Kenii.