wtorek, 5 lutego 2013

Pseudo sztuka – diamentowa czaszka Hirsta



Sztuka może nieść ze sobą wartości wizualne, kulturowe czy poznawcze. Niestety często we współczesnej sztuce chodzi o sztukę dla sztuki, szokowanie i totalną pustkę intelektualną. Za taką pseudo sztukę uważam słynną Diamentową Czaszkę Hirsta.

Damien Hirst to jeden z bardziej znanych współczesnych artystów i podejrzewam, że o Diamentowej Czaszce słyszeli nawet ci co sztuką raczej się nie interesują. Platynowy odlew czaszki Hirst pokrył ponad ośmioma tysiącami diamentów, a koszt produkcji tego dziełka wyniósł ponad 20 milionów dolarów. 

Dzieło Hirsta to tandetny koszmarek przypominający raczej kiczowate ozdoby amerykańskich raperów niż dzieło sztuki. O Hirście było głośno i chyba tylko o to mu chodziło, bo nie znajduje w tej czaszce nic co mogło by mi się spodobać. Już o samym poziomie dzieła może świadczyć fakt na czym komentatorzy się skupiali. Mówiono właściwie jedynie o tym ile wykonanie czaszki kosztowało i za ile zostanie sprzedana. Podniecano się ilością diamentów, które posłużyły do wykonania rzeźby. To tylko pokazuje pustkę tego dzieła, jeżeli zamiast o nim mówi się jedynie o jego wartości pieniężnej. Szkoda, że właśnie o takich potworkach jest najczęściej najgłośniej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz